Dzisiaj
Dzień Kobiet, pewnie jakiś złośliwiec mógłby dodać, że swoje święto mają też
hutnicy, górnicy i spawacze a mimo to tych świąt nie celebruje cała Polska... No cóż, nie sposób nie zgodzić się z powyższym, jednak ja twierdzę, że to święto, którego symbolem jest
tulipan owinięty w folię, nie dotyczy tylko grupy
docelowej producentów sukienek, podkolanówek i czerwonej pomadki. Przecież, gdy
świętuje babcia Irka czy kolega z pracy to cieszą się wszyscy, nie tylko sami
solenizanci, a że w Dniu Kobiet solenizantki to jakaś połowa ludzkości druga połowa również ma powody do uśmiechu! Rozczula mnie przysłowiowy tulipan czy inny kwiatek
w dłoni, z którym maszeruje spora część mieszkańców, a którego otrzymania Julia domagała
się od bardzo wczesnych lat, już wtedy uważała, że jest kobietą, bo przecież
chodzi w różowej sukience:)
Szczerze? zupełnie nie rozumiem bojkotu tego święta. Co
w tym złego, że ktoś w tym dniu da nam kwiatka, z uśmiechem otworzy nam drzwi czy powie, że
ślicznie mi w czerwonym. Ja tam
nie protestuję, chociażby dlatego, że kłamstewko powtórzone wiele razy staje się
prawdą a ja bym chciała aby było prawdą, że w czerwonym mi ślicznie;) A po wczorajszej dyskusji z kolegą już totalnie nie rozumiem niechęci niektórych mężczyzn do tego święta... Mężczyźni chyba naprawdę są z Marsa a kobiety z Wenus ;)
Bez względu na powyższe drogie Kobietki życzę Wam tulipanów w celofanie, czekoladek w nadmiarze, drzwi
otwieranych z uśmiechem i jeszcze całego talerza gofrów cytrynowych! Należy nam się!!!
Gofry
konsystencją raczej przypominają naleśniki, do tego są delikatnie cytrynowe, co w
połączeniu z malinami i odrobiną cukru pudru daje pyszny efekt!
p.s. Ja świętuję razem z Monią z bloga Ochotę mam w Rybniku na koncercie Poluzjantów a Wy jak zamierzacie spędzić ten dzień?
Inspiracja pochodzi z bloga Call me cupcake.
Składniki dla 3-4 osób:
- 2 jajka
- 150 g mąki
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki cukru
- Szczypta soli
- 1/4 łyżeczki pasty z wanilii (lub ziarna z połowy laski wanilii)
- Skórka starta z 1 cytryny
- 2 łyżki soku z cytryny
- 180 ml mleka
- 60 g masła (roztopić)
- 50 ml zimnej wody
- Olej do wysmarowania gofrownicy
Przygotowanie:
Do misek osobno wbijamy żółtka a osobno białka. Mieszamy przesianą mąkę, dodajemy proszek do pieczenia, cukier, sól, wanilię, sok oraz skórkę z cytryny. Następnie wlewamy 140 ml mleka, roztopione masło, żółtka i dokładnie mieszamy. Dodajemy resztę mleka i wodę, ponownie mieszamy do zyskania gładkiej konsystencji.
Ubijamy białka na sztywną pianę i powoli dodajemy do masy. Mieszamy. Gofrownicę rozgrzewamy, delikatnie smarujemy olejem (bardzo delikatnie) i smażymy gofry do wyczerpania się masy. Podajemy posypane cukrem pudrem z ulubionymi owocami.
Smacznego!

urocze <3
OdpowiedzUsuń:) i pyszne :)
UsuńNie mam na dziś planów, ale takie gofry z chęcią bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńNo to planem na dziś niech będą gofry ;)
Usuńwyglądają bajecznie ;D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCytrynowe gofry powtórzę jak tylko dorobię się tortownicy:) też nie rozumiem bojkotu świąt wszelakich, każdy powód jest dobry, żeby świętować:)
OdpowiedzUsuńa w czerwonym na pewno wyglądasz diabelnie dobrze;)
gofrownicy oczywiście:) się dorobię. Jestem dziś rozgarnięta jak kupa liści;)
UsuńEmocje w Dniu Kobiet tłumaczą nierozgarnięcie ;) Buziaki!
UsuńTwoje zdjęcia zachwycają mnie z postu na post coraz bardziej. :) Już się nie mogę doczekać tych batoników! I wszystkiego, co najlepsze. :) Badach w Dzień Kobiet to piękna myśl. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie!! Batoniki już niebawem ;) Kuby nie mogę się doczekać - już za kilka godzin!! Miłego Dnia ;)
UsuńNiech no tylko nadejdzie Dzień Mężczyzn ;)
OdpowiedzUsuńjuż za kilka dni... ;)
UsuńCytrynowe gofry.... musialy być boskie :)
OdpowiedzUsuńByły... wyparowały z prędkością światła ;)
Usuńpięknie podane!Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie!!! :)
Usuńoj zjadłabym takiego gofra ...
OdpowiedzUsuńa w planach babskie spotkanie, wiadomo!
Ja też w babskim gronie ;) no prawie - Miłego Dnia :)
UsuńA co zrobić jak po przyjściu do pracy zastajesz pół biurka w słodyczach, bombonierkach i czekoladowych tulipanach...;-)? Słodycz muzyczna jest dla mnie najlepsza :-). Od tego roku na każdy dzień kobiet zażyczam sobie płytę (np. z promocji w Media, tam jest taki dział i zawsze coś się znajdzie miłego dla ucha) :-)))
OdpowiedzUsuńKochana zjadać, oblizywać, ssać, gryźć, cmokać, memlać... ;) Zapytaj Aurory z Bloga czekolady ;)
UsuńTak, tak, tak i jeszcze raz tak! Należy nam się ot co! W Dzień Chłopaka jakoś nikt nie strajkuje :P Gofro-nachlaśniorka bym pojadła, zwłaszcza ze świeżymi malinkami.
OdpowiedzUsuńBuzia!
Pewnie, że należy ;) Ja właśnie wróciłam z koncertu Poluzjantów i cała fruwam 3 metry ponad ziemią ;)Buziaki! I cudownej końcówki naszego święta :)
Usuńoooo ile gofrów!! Cudowne :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńno po prostu kocham twoje zdjęcia! Są genialne:)
OdpowiedzUsuńA gofry za pewne udane, nie może być inaczej;)
Dziękuję :))
Usuńurocza naleśnik:)
OdpowiedzUsuń