Lebkuchen czyli tradycyjne niemieckie pierniczki otwierały mojego bloga, to był mój pierwszy wpis i zdecydowanie najlepsze pierniki jakie upiekłam. W tym roku oczywiście przygotowałam je po raz kolejny dokonując małych modyfikacji, co im wyszło na dobre, czego nie można powiedzieć o konsumujących ;) - na jednym pierniczku nie można poprzestać!!
Wychodząc z domu poprosiłam Julię o zrobienie kilku zdjęć moim wypiekom ponieważ powrót z pracy o godzinie 16 = słabe zdjęcia. Zdjęcia pstrykała ona i jej przyjaciółka Asia. Z efektów widocznych na zdjęciach wynika, że zabawę miały przednią. Także dzisiaj na blogu zdjęcia autorstwa dwóch przecudnych 12-latek!!!
Składniki na ok. 24 sztuki:
- 250 g mąki pszennej
- 85 g zmielonych orzechów laskowych
- 3 łyżeczki przyprawy do piernika
- 1 łyżeczka zmielonego cynamonu
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 200 ml płynnego miodu
- 85 g masła
- pół szklanki drobno posiekanej kandyzowanej skórki pomarańczowej
- skórka cytrynowa starta z 2 cytryn
Przygotowanie:
Suche składniki: mąkę, orzechy laskowe, proszek, sodę, przyprawy mieszamy w misce.
W garnku z grubym dnem roztapiamy masło i miód. Zdejmujemy z
gazu i lekko studzimy (mieszanka ma być jednak ciepła).
Do suchych składników wlewamy ciepłą
masę maślano - miodową, dodajemy kandyzowaną skórkę, skórkę startą z dwóch cytryn i mieszamy (można
mikserem), by nie było grudek. Ciasto powinno wyjść lepiące (nie
dosypywać mąki). Przykryć ściereczką i odstawić do ostudzenia
(zgęstnieje).
Po tym czasie z ciasta robić kulki
wielkości niedużego orzecha włoskiego (powinno Wam wyjść około 30
sztuk). Układać na blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia w dużych
odległościach od siebie (bardzo rosną). Każdą kulkę spłaszczyć trochę
łyżką (ponieważ ciasto bardzo się klei najlepiej robić to mokrą łyżką).
Piec w temperaturze 180ºC przez 12-15
minut (nie dłużej, bo będą zbyt kruche). Lebkuchen wyciagnięte prosto z
piekarnika będą bardzo miękkie, należy poczekać 2 minuty, potem
przenieść je na kratkę do wystudzenia. Później ich wierzch kruszeje, by
zmięknąć znów po pokryciu lukrem lub czekoladą.
Składniki na lukier:
- 1 szklanka cukru pudru
- 1 białko
Cukier puder wsypać do miseczki, dodać białko i mieszając rozcierając grzbietem
łyżki. Gdy lukier będzie lejący, ale nie za gęsty, smarować nim
pierniczki np. przy pomocy pędzelka i odkładać na kratkę do
całkowitego zastygnięcia lukru.
Po wyschnięciu lukru pierniczki można układać do świątecznych pudełek, są mięciutkie i gotowe do wcinania.
Smacznego :)
one są absolutnie pyszne.
OdpowiedzUsuńjedne z moich naj pierniczków:)
moje też - absolutny number one ;)
Usuńteż je piekłam! i też były jednymi z moich pierwszych samodzielnych pierniczków. szkoda, że nie mam takich fajnych pomocników do zdjęciowania!:-)))
OdpowiedzUsuńnio fajnie jest z taką Julką i jej funfelką :) 12 lat na to czekałam :):))
Usuń