Czwartkowe popołudnie cudownie mnie rozpieściło...Po raz pierwszy w tym roku miałam czas aby delektować się słońcem i ciszą w moim ogrodzie. Kwitnące drzewa wokół mnie, rzędy tulipanów i nieśmiało wychodzące z ziemi warzywa. Kocham ten czas... chyba nigdy później tak bardzo nie cieszy mnie słońce i ciepły wiatr...
Idealnie było by móc delektować się tym wszystkim z lampką czerwonego wina w dłoni niestety wieczorne zajęcia wykluczają popołudniowe spożywanie alkoholu ;) a tarta, którą przygotowałam idealnie komponuje się z winem...
Francuskie ciasto, niebieski ser pleśniowy i dojrzałe soczyste gruszki...Położyłam nogi na stole, bose stopy ogrzewało mi słońce a ja zupełnie zapomniałam, że to Opole, centrum miasta, czwartek godzina 17... byłam zupełnie gdzie indziej...
Przepis zaczerpnięty z bloga White plate
Składniki:
1 op. ciasta francuskiego
1 duża dojrzała gruszka
120 g sera niebieskiego (dowolnego - ja wybrałam ser klinek typu rokpol - dosyć łagodny)
100 ml śmietany 18%
1 jajko
2 łyżki pestek słonecznika
Sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
- Ciasto rozwijamy i wykładamy nim okrągłą formę ( ja użyłam formy do tarty). Wylepiamy nim blaszkę, nadmiar obcinamy i odkładamy na bok.
- Śmietanę mieszamy z jajkiem. Doprawiamy solą i pieprzem. Gruszkę obieramy i kroimy w cienkie plasterki. Plasterki gruszki układamy na cieście dookoła brzegu. Następnie wsypujemy pokruszony ser i nasiona słonecznika, na wierzch wlewamy śmietanę z jajkiem. Ze ścinków ciasta wykrawamy dowolne kształty i układamy na tarcie. Smarujemy je odrobiną śmietany z jajkiem.
- Piekarnik nagrzewamy do temperatury 190 stopni. Wstawiamy tartę i pieczemy ok. 35-40 minut. SMACZNEGO!!!
Przepyszna! Piękne zdjęcia, wspaniałe smaki!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)))))
UsuńNo jak powiesz jeszcze, że morska bryza rozwiewała Twoje włosy a delikaktny, żółty piasek z plaży oplatał twoje stopy to ja wracam z powrotem do Opola.
OdpowiedzUsuńRoss.
P.S. Tarta wygląda apetycznie
No w końcu Opole uzyskało dostęp do morza, a co!!
Usuńp.s. Miło, że wspomniałeś o tarcie :) - nie zapominajmy, że to w końcu blog kulinarny :)
Monika :)
Uwielbiam gruszki z serem pleśniowym! Twoja tarta wygląda bardzo apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńPolecam, polecam, polecam - przepis wypróbowany i zachowany na kolejne razy. Super pomysł na samodzielne danie, jak i przekąskę (na zimno nawet pyszniejsze, niż na gorąco :))
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAchh zrobie dzis te tarte do kawiarni ale dodam jeszcze orzechy se se se :-)
OdpowiedzUsuńorzechy, gruszka i ser - idealnie :)
Usuń